W dzisiejszych czasach korzystanie z Internetu stało się powszechne. Bardzo wiele osób korzysta z bankowości internetowej, posiada konto na Facebooku, Twitterze, Instagramie, robi zakupy w sklepach internetowych.
Każdy z dostawców usług tego typu wymaga od nas autoryzacji z pomocą nazwy użytkownika i hasła. W natłoku obowiązków często wybieramy więc wariant najprostszy, używając tych samych nazw użytkowników, tych samych, prostych do zapamiętania haseł. W końcu co może się stać.. ?
Może stać się coś najbardziej oczywistego, jak choćby prosty błąd programistyczny, który narazi jeden z portali na wyciek danych, w tym naszej nazwy użytkownika i hasła. Jak zminimalizować ryzyko przekazania w obce ręce kontroli nad naszymi kontami? Poniżej kilka wskazówek, które powinny pomóc.
Dobre hasło powinno składać się z losowo złożonych małych i dużych liter, znaków specjalnych (!@#$%^&*) i cyfr. Przykładowo Md5u!cq2@ZgLTyf nie wygląda na coś, co łatwo odgadnąć.
Czego unikać konstruując hasło:
- Wyrażeń które można znaleźć w słowniku,
- Haseł, które „widzisz” na klawiaturze, np. Qwerty, 1qaz@wsx i tym podobne,
- Dodawania przyrostków, takich jak "1!", "0000", "123!" do znanych wyrazów,
- Imion, nazwisk, dat i miejsca urodzenia, imion zwierząt, nazw miesięcy i tym podobnych, przewidywalnych rzeczy.
Wiele managerów haseł oferuje możliwość generowania haseł losowych. Do tak wygenerowanych haseł rekomendujemy wprowadzenie zmian w kilku znakach.